Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Pobytynabasenienastudiachbardziejsłużyłynam
dotego,żebymiećpodstawędoprzeziębień
iwkonsekwencjidotego,byniechodzićnazajęcia
przypominałsobieJanekodległezdarzenia.
Oilewiem,todozwolnieńlekarskichsłużyławam
pewnapieczątka,którą...właśnie,jakonaweszła
wwaszeposiadanie?Gabrysianiewiedziałaalbo
poprostuniemogłasobieprzypomnieć,jaktobyłoz
pieczątką.
Onanamwcalenieweszła.Mypoprostu
zrobiliśmy.Kolega,harcerz,miałdostępdoróżnych
pieczątekszczepowych.Notomy,zdolnistudenci,zkilku
znichzrobiliśmyjedną.Ponieważwszędzie
naoryginalnychharcerskichpieczątkachprzewijałosię
pisanewielkimiliteramisłowo„Szczep”,więc
wykorzystaliśmytenmotywdostworzenianazwymiasta
„Szczerce”.WszyscyleczyliśmysięwtychSzczercach,
aleczyłiwystawiałnamzwolnienianiejakidoktor
Szczepocki.Szczepan.SzczepanSzczepockiwspominał
Janekzrozrzewnieniem.Tobyłajazda,żehej!Ten
doktorekjakośsłabonasleczył,bociąglechorowaliśmy.
GabrysiarozejrzałasięzaMarcysią,aletawłaśnieszła
przodemzjakąśswojąkoleżanką,którateżwracała
wtymczasiezprzedszkoladodomu,więccórka
naszczęścieniesłyszała,coteżzarzeczyjejtatuśbez
skazyopowiadał.
Dobrze,żenaszedzieckotegoniesłyszy.Maprzecież
otobietakiedobrezdanie...Ajaswojestudiaprzeszłam
zczystąksiążeczkązdrowiai,cholera,nigdyminie
przyszłodogłowy,bycośwtymwzględziezrobić
rozgniewałasięGabrysiaizżalempokiwałagłowąnad
swoją„bezbarwnością”studencką,któranigdynie
pozwoliłajejnaudziałwżadnejstudenckiejhecy.
Tapieczątka,dziękiktórejwieluratowałoswąskórę,
służyłanamprzezdobredwalata.
Acopotem?Wydałosię?
Ależskąd!Poprostustudiasięskończyły.żalbyło