Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Zgadzamsię,żekulturyniesąniezmiennyminbytami”iże
niemająnstałychkonturów”.Zgadzamsięrównież,żentreści”,
jakiezawierają,niesąnoczywiste”.Alecałkowiciezaprzeczać
istnieniutychtreściiwidziećwnas,jakoistotachkulturowych,
jedynieczłonkówntysięcyżnorakich«grup»-wzajemniesię
krzyżujących,nakładającychsięnasiebieiwiecznieewoluują-
cych”,oznaczałobyzignorowaćpewnąpodstawowąrzeczywi-
stośćnaszegożycia.Powtórzmy:niktniejestbardziej(iboleś-
niej)świadomytejrzeczywistościniżosobadwujęzyczna,
żyjącarównocześniewdwukulturachi-bytakrzec-wdwu
językach.Świadectwadwujęzycznychidwukulturowychpisarzy
sątutajażnadtowymowne(por.np.HustoniSebbar1986;Hoff-
man1989;Nabokow1961;Ishiguro1986).
Słyszęjużprotestysceptyków:nJakadwujęzyczność,jakie
dwajęzyki?!”Czyżbyjęzykibyłynniezmiennymibytami”
onstałychkonturach”?Czyżniejesttak,żeonetakżesiękrzy-
żują,nakładająsięnasiebieinieustannieewoluują?
Owszem,taksięwłaśniedzieje.Mimoto,jeślinatejpod-
stawiebędziemytwierdzić,żepojęcienjednegojęzyka”(na
przykładfrancuskiego,rosyjskiegoczyjapońskiego)jestnieuza-
sadnioneiprawdopodobniereakcyjne,czywręczżejestzupełną
kcją,posuniemyówteoretycznyekstremizmdograniccałko-
witegoabsurdu.
Dlatych,którzynieprzyswajająsobiejęzykaprzezswoi-
stewnimzanurzenie,leczmusząsięgożmudnieuczyć,wia-
domość,żeniemaczegośtakiegojakninnyjęzyk”,możebyć
dośćpocieszająca(oznaczałabywszakkoniecichwysiłków),
alemiałabydoprawdynikłąwartośćpraktyczną.Gdybyśmy
niewierzyliwistnienieninnychjęzyków”,to-pozatymi,którzy
sądwujęzyczniodurodzenialubstalisiętacywwynikupew-
nychokoliczności-wszyscymoglibyśmyznaćtylkojeden
język.
Wistocie,nawetWallerstein(1994)zauważa,żeżnegru-
pyetnicznewspołeczeństwiewielokulturowym(naprzykład
wStanachZjednoczonych)nieucieszyłybysięzwiadomości,że
pojęcieninnegojęzyka”jestabsolutnąkcją(awięckonieczdo-
47