Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
PRZEDMOWA
16
kiedostępnewówczasraportysporządzoneprzezróżnewojskoweicywilnekomisjeśled-
cze.Ponieważpowiedzianomi,żeniedostanęzgodynazabraniezesobąnaproces
szczegółowychnotatek,musiałemzapamiętaćjaknajwięcejzawartychwnichkluczowych
szczegółówiwniosków.Towyzwaniepoznawczezbiegłosięzestrasznymnapięciememo-
cjonalnym,którewzrosło,gdysierżantIvanDChip”Frederickotrzymałsurowywymiar
kary,ajastałemsięnieformalnympsychologicznymdoradcądlaniegoijegożonyMarty.
ZbiegiemczasustałemsiędlanichDwujkiemPhilem”.
Byłemzłyisfrustrowanyzarazem,popierwszewidzącbrakgotowościwojskadoza-
akceptowaniajakiejkolwiekzwieluwskazywanychprzezemnieokolicznościłagodzą-
cych,którebezpośrednioprzyczyniłysiędojegozachowania,aktórepowinnybyły
wpłynąćnaograniczeniesurowegowyrokuwięziennego.Prokuratorisędziaodmówili
przyjęciajakichkolwiekkoncepcji,zgodniezktórymioddziaływaniasytuacyjnemogły
wpłynąćnaindywidualnezachowanie.Reprezentowalistandardowąkoncepcjęindywi-
dualizmu,podzielonąprzezwiększośćludziwnaszymkręgukulturowym.Zgodniez
koncepcjąwinawynikaławcałościDzdyspozycji”,jakokonsekwencjaprzemyślanego,
wolnegowyborusierżantaDChipa”Fredericka,byzaangażowaćsięwczynieniezła.Moją
frustracjępogłębiałospostrzeżenie,żewieleDniezależnych”raportówśledczychwyraźnie
zrzucawinęzanaruszeniaprawanabarkistarszychoficerównaichnieskutecznośćlub
pasywnekierownictwowstyluDnieobecnegowoźnego”.Raportyte,autorstwagenerałów
lubbyłychurzędnikówrządowychwysokiegoszczebla,jasnowykazywały,żewojskowy
icywilnyłańcuchrozkazówdoprowadziłdowytworzeniaDinkubatorazła”,wktórym
garstkadobrychżołnierzyzostałaprzemienionawDrobaczywejabłka”.
GdybyprzyszłomipisaćksiążkęnakrótkopozakończeniuStanfordzkiegoEkspe-
rymentuWięziennego,zsatysfakcjąudowadniałbym,żeczynnikisytuacyjnekształtujące
naszezachowanieprzywieluokazjachowielesilniejszeniżnamsięwydaje,lubniżje-
steśmywstanieprzyjąćdowiadomości.Umknęłabymijednakszerszaperspektywa,od-
noszącasiędonadrzędnejsiłymogącejuczynićzłozdobra.PrzezsiłęrozumiemSystem
czylikompleksczynnikówkształtującychkontekstsytuacyjny.Psychologiaspołeczna
zgromadziławieledowodównapoparciekoncepcji,żewpewnychokolicznościachwpły-
wysytuacyjnetryumfująnaddyspozycjamiosobowymi.Wwielurozdziałachodwołujęsię
dotychdowodów.Jednakżewiększośćpsychologówniedoceniawagigłębszychźródeł
władzy,tkwiącychwpolitycznych,ekonomicznych,religijnych,historycznychikulturo-
wychschematach,któredefiniująokreślonesytuacjejakolegalnelubnaruszającenormy
prawne.Pełnezrozumieniedynamikiludzkiegozachowaniawymaga,żebyśmydostrzegli
zakresigranicesiłosobowych,siłsytuacyjnychisiłsystemowych.
Zmianalubzapobieganieniepożądanymzachowaniomindywidualnychosóblub
grupwymagazrozumienia,jakiegorodzajusiły,przymiotyisłabościwnosząonedodanej
sytuacji.Następniemusimywpełniejszymzakresierozpoznaćkomplekssiłsytuacyjnych
oddziaływającychwdanymśrodowiskubehawioralnym.Zmienianieich,bądźpoznanie
sposobówichunikaniamożewpłynąćnaredukcjęniepożądanychreakcjiindywidual-
nychwwiększymzakresie,niżakcjeprewencyjneukierunkowanewyłącznienazmianę
ludziwdanejsytuacji.Oznaczatoprzyjęcierealizacjimodeluzdrowiapublicznego
wmiejscestandardowegomodeluopiekimedycznej,nakierowanegonaleczenieindywi-
dualnychchoróbiprzypadłości.Jednak,pókiniezdamysobiesprawyzprawdziwejmocy