Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
1.PRZYPADEK:DZIEŃPREZESA
Byłczwartek18maja1995roku,godz.6:45rano,Warszawa.Inżynier
Henrykk,prezesjednoosobowejspółkiSkarbuPaństwa„Automatyka
S.A.”wN.podWarszawą,jechałzeswegomieszkanianaGrochowie
wkierunkubudynkuPolskiegoRadiaprzyulicyMalczewskiegonaMo-
kotowie.Ogodz.7:20miałwziąćudziałwaudycjiSygnałyDnia.Redaktor,
którywczorajdzwoniłwtejsprawie,wyjaśniłprzyczynyzaproszenia.Po
pierwsze,firmajakojednaznielicznychwPolsceotrzymaławłaśniemię-
dzynarodowycertyfikatjakościISO9000wydanyprzezMiędzynarodową
OrganizacjęNormalizacyjną(InternationalStandardOrganization).Podrugie,
właśniedzisiajpopołudniu,nauroczystejsesjiRadyMiejskiejwN.,
mianowręczyćinżynierowiSękowidyplomhonorowegoobywatelaN.przy-
znawanyzazasługidlamiasta,zauratowaniezagrożonegoupadłościązakładu
izwiązanychznimmiejscpracyorazzapopieraniedrobnejprzedsiębiorczości
wmieście.Potrzeciewreszcie,„Automatyka”jakojednozkilkusetprzed-
siębiorstwwłączonazostaładotzw.„ProgramuPowszechnejPrywatyzacji”
(PPP)ikontrolnypakietjejakcjimazostaćwkrótceprzekazanyjednemu
zNFI(NarodowychFunduszyInwestycyjnych).Naskutekpolitycznych
zawirowańsprawaciągniesięodkilkulatiuważasię,żewieleprzed-
siębiorstwwłączonychdoProgramustraciłoniejednąszansęoczekując
napowołanieNFI.Problemtenmiałbyćtakżejednymztematówrozmowy
naantenie.
Henrykkzostałdyrektorempaństwowegoprzedsiębiorstwa„Automatyka”
wwynikukonkursujeszczew1989r.iwtrudnymokresietransformacji
ustrojowejniewielumożnabyznaleźćdyrektorówdużychzakładówwnychmu
stażem.Wtymczasiewielokrotniemiałdoczynieniazmediami.Wiedział,że
firmamusidbaćoswójobrazwopiniipublicznejiżejednymzzadańszefajest
tworzenietegoobrazu,dlategonieodrzuciłzaproszeniadopopularnychSygnałów
Dnia,emitowanychwprogramiepierwszymPolskiegoRadia.Bałsięjednak
„niefrasobliwości”dziennikarzy,wynikającejzbrakugłębszejwiedzyojego
„poluaktywności”,oraznatarczywychpytań.
Ztelefonukomórkowegopołączyłsięzeswoimzastępcąinżynierem
Brodzkimizapowiedziałmożliwośćspóźnienianacodziennąodprawękierow-
nictwaprzedsiębiorstwa,którazaczynałasięzawszeogodz.8:00.Prosił
Brodzkiegoorozpoczęcieodprawyiprowadzeniejejdoczasujegoprzybycia.
Ustalilijednocześnie,żepodstawowymtematempowinnobyćzagrożenieterminu
dostawysystemusterowaniakotłemdlajednejzelektrowninapołudniukraju.
OdkładającaparatistającwkorkunaroguulicPuławskiejiRakowieckiej,
mimowoliciepłopomyślałoBrodzkim,którybyłwspółpracownikiemlojalnym,
dokładnym,systematycznym,starannym,ogłębokiejwiedzytechnicznejinie-
małychzdolnościachorganizacyjnych.Brakowałomujednak,wopiniiSęka,
przysłowiowej„iskrybożej”,wizji,wyczuciastrategicznego,nowatorskich
pomysłów.TychmiałzadużoszefdziałumarketinguinżynierJanSeńko.
4Zarządzanie
49