Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
L.C.Evans,Równania
Ż
niczkowecz
ą
stkowe,Warszawa2008
ISBN978-83-01-15627-5,©byWNPWN2002
14
Przedmowa
generująabstrakcyjneoperatoryliniowenaodpowiednichprzestrzeniachBanacha,lecz
naleganienanadmiernieabstrakcyjnypunktwidzeniaacozatymczęstoidzie,igno-
rowaniegłębokichkonkretnychoszacowań,należącychdorachunkuróżniczkowegoczy
teoriimiarywostatecznymrozrachunkuograniczanaszemożliwości.
e.Oznaczeniatokoszmartejgałęzimatematyki.Bardzosięstarałemwprowadzić
spójneijednoliteoznaczenia,którepozwoliłybyopisywaćwszystkieważneklasyrozpa-
trywanychwtejksiążcerównań.Wynikitychusiłowańczasemsprzecznezutartymi
konwencjami,przyjętymiwwęższychdziedzinachteorii.
f.Dobrateoriajest(prawie)taksamoużyteczna,jakjawnewzory.Kierowałem
sięzasadą,decydującoogólnymukładzietekstuksiążkiijejpodzialenatrzyzasad-
niczeczęści,któreskądinądwpewnymstopniuodpowiadająhistorycznemurozwojowi
teoriirównańróżniczkowychcząstkowych.WczęściIzajmujemysięwyrażaniemroz-
wiązańzapomocąjawnychwzorów;wczęściIIporzucamyteposzukiwania,byzająć
sięogólnąteoriąrównańliniowychidowodzeniemwjejramachistnieniarozwiązań
orazbadaniemichinnychwłasności.WczęściIIIomawiamyrozmaitewspółczesne
konstrukcjeogólnychteoriiopisującychróżneklasyrównańnieliniowych.
Pragnętakżewyraźniepowiedzieć,żechciałem,bymateriałkażdegopodrozdziału
byłomówionywsposóbścisłyikompletny(zwyjątkiemotwarcieheurystycznejdysku-
sjimetodasymptotycznychwpodrozdziale4.5isporadycznychodwołańdoaktualnych
pracbadawczych).Oznaczato,żenawetlokalnie,wobrębiejednegorozdziału,kolejność
omawianychpojęćmożebyćinnaodnapozórlogicznejodłatwiejszegodotrudniej-
szego”.Dośćwcześniepojawiająsięlicznetrudnedowodyiobliczenia;nagrodądla
czytelnikaprostszeideeigłębszezrozumienie.Czytającksiążkęporazpierwszy,
studencipowinnizpewnościąomijaćniektórezbardziejzawiłychdowodów.
Chciałbymrównieżzaznaczyć,żeniniejszaksiążkajestpodręcznikiem,aniemo-
nografią.Wszędziestarałemsięprzedstawiaćnajważniejszeideetakjasno,jaktotylko
możliweztegowzględuniemalnigdzieniedowodziłemtwierdzeńprzynajostrzej-
szychmożliwychzałożeniach.Takiejprecyzjiiogólnościnależyszukaćwmonografiach
ioryginalnychpracach;wieleznichwymieniłemwbibliografii.Moimcelembyłora-
czejwyjaśnienienajlepiejjakpotrafięfundamentalnychideiipojęćtejdziedziny,
odwołującsiędostosunkowoprostychkontekstów.
Wieleskorzystałemzkomentarzy,uwagiwskazówek,którezgłaszałowieluzmych
kolegów,przyjaciółistudentów,azwłaszcza:S.Antman,J.Bang,X.Chen,A.Chorin,
M.Christ,J.Cima,P.Colella,J.Cooper,M.Crandall,B.Driver,M.Feldman,M.Fitz-
patrick,R.Gariepy,J.Goldstein,D.Gomes,O.Hald,W.Han,W.Hrusa,T.Ilmanen,
I.Ishii,I.Israel,R.Jerrard,C.Jones,B.Kawohl,S.Koike,J.Lewis,T.-P.Liu,H.Lopes,
J.McLaughlin,K.Miller,J.Morford,J.Neu,M.Portilheiro,J.Ralston,F.Rezakhan-
lou,W.Schlag,D.Serre,P.Souganidis,J.Strain,W.Strauss,M.Struwe,R.Temam,
B.Tvedt,J.-L.Vazquez,M.Weinstein,P.WolfeorazY.Zheng.
Szczególnepodziękowaniazanapisanieprzedwielomalatypierwszejwersjitego,
codziśjestrozdziałem11,należąsięTai-PingLiu.