Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Dagobertkiedyniekiedyspoglądałwokołosiebie,izdawałosię,
żecośsobieprzypominał;powolijegoobliczezasępiłosię,gdyjuż
znajdowałsiębliskomłyna,któregołoskotzwróciłjegouwagę,
zatrzymałsiępokilkakroćkręcącdługiewąsy,dwomapalcami,
wielkimimałym:byłtojedynyznak,którymobjawiałwzruszenie
mocneiukryte.
Jowialnyzatrzymałsięnaglezapanem,Blankauniosłagłowę;
spojrzeniejejzwróciłosięnasiostrę,doktórejsłodkosięuśmiechnęła,
potemobiespojrzałyposobiezzadziwieniem,widzącDagoberta
nieruchomego,zrękamizałożoneminadługimkiju,wzruszonego
boleśnieigłęboko...
Sierotyznajdowałysięwówczasustópmałegopagórka,którego
wierzchołekginąłśródgęstychliściogromnegodębu,posadzonego
wpołowietegowzgórza.Rózia,widzącDagobertanieruchomego
izamyślonego,pochyliłasięzsiodła,ioparłszydrobnąbiałąrękę
oramiężołnierza,stojącegotyłem,rzekłamułagodnie:
–Cocijest,Dagobercie?
Weteranobróciłsię;zwielkiemzadziwieniemobiesiostry
spostrzegłydużąłzę,któraskreśliwszywilgotnąbrózdępozgrubiałej
twarzy,zniknęławogromnychwąsach.Pochwiliwahania,żołnierz
przeciągnąłspracowanąrękąpooczach,irzekłdosierotgłosem
wzruszonym,pokazującdąb,przyktórymzatrzymałsię.
–Zasmucęwas,biednemojedzieci...ale,torzecztakświęta...
tocowampowiem...Awięc!latosiemnaścieminęło...oddniaprzed
wielkąbitwąpodLipskiem,kiedytozaniosłemojcawaszegopod
todrzewo...dwarazyszabląciętybyłwgłowę...kuląraniony
wramię...tutaj,onija,cotakżedwieranypikąodebrałem,zostaliśmy
wzięcidoniewoli,iprzezkogóżjeszcze,przezrenegata...tak,przez
francuza,zdrajcę,markiza,emigranta,pułkownikawnieprzyjacielskiej
służbie...aktórypóźniej...Wreszciekiedyś...dowieciesię
owszystkiem...
Słysząctodwiesieroty,jednąmyśląprzejęte,zsunęłysięzkonia,
trzymającsięzaręce,poszłykustaremudębowiiuklękły.Potem,tuląc
sięjednadodrugiej,zapłakały,astojącyzaniemiżołnierz,założywszy
ręcenakiju,opierałnanichobnażoneczoło.
–Pójdziemy...pójdziemy,nietrzebamartwićsię–rzekłłagodnie
pochwili–możeteżodnajdziemygenerałaSimon,wParyżu–dodał;
–powiemwamotemdzisiejszegowieczorananoclegu...Umyślnie
odkładałemdotądopowiedzeniewamwielurzeczyowaszymojcu;
miałemprzyczynępotemu...bodzieńdzisiejszyjestniejakorocznicą.