Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
ROZDZIAŁII.PODRÓŻNI.
Wczasiegdyopisanapoprzednioscenaodbywałasięwoberżypod
„BiałymSokołem”wMöckern,trzyosoby,którychprzybyciaMorok,
pogromcazwierzątdzikich,takgorącooczekiwał,zbliżałysię
spokojniedotejżeoberży,mijajączwolnapowabnełąki.
Ścieżką,wydeptanąwśródtrawynałące,jechałyzwolnanabiałym
koniu,dwiemłodedziewczyny,prawiedwojedzieci,boliczyły
piętnastyrok,siedzącnaszerokiemsiodlezłąkiem,gdzieobie
trzymałysięwygodnie.Wysokimężczyznaosmagławejtwarzy,
zdługiemisiwemiwąsami,prowadziłkoniazacugle,iczęstoobracał
siękudziewczętomzwyrazemtroskliwościiścierodzicielskiej
ipokorąwiernegosługi;podpierałsięondługimkijem,nakrzepkich
jeszczeramionachmiałżołnierskitornister;zakurzoneobuwie,chód
niecopowolny,świadczyły,oddawnawyruszyłwdrogę.Pies,
zrodzajutakich,któreludypółnocnezaprzęgajądosanek,mocne
zwierzę,wzrostu,kształtuisierściwilka,szedłpilnie
zaprzewodnikiemmałejkarawany,nieodstępującaninakrokswego
pana.
ZwanogoPonurym.
Dwietesiostrybliźnięta,dziękisłodkiemukaprysowimatki,nosiły
imionaRóżyiBlanki;byłyterazsierotami,oczemświadczyłoich
smutneżałobneubranie,dośćzniszczonejuż.Nadzwyczajniepodobne
dosiebie,jednegowzrostu:trzebabyłostalenaniepatrzeć,aby
rozróżnićjednęoddrugiej.Jednatylkozachodziłamiędzyniemi
różnicawdniu,wktórymjepoznajemy:Różaczuwałanadsiostrą,
ipełniładzisiajobowiązkiStarszej,obowiązkidzielonepomiędzy
niemi,wedługpomysłuichprzewodnika;staryżołnierzzczasów
cesarstwa,fanatykkarnościwojskowej,uważałzastosownykolejny
rozdziałmiędzydwiemasierotami,subordynacji,izwierzchnictwa.
Greuze‘anatchnąłbywidoktychdwóchślicznychtwarzyczek
dziewcząt,waksamitnychczarnychczapeczkach,zpodktórych
wymykałysięobficiedużekędzioryjasno-kasztanowatychwłosów,
spływającnaszyję,inaramiona,iotulającokrągłe,rumiane,atłasowe,
świeżeichtwarze;czerwonygoździk,zwilżonyrosą,niemiałbardziej
aksamitnegoszkarłatu,nadichkwitnąceusta,błękitpierwiosnka
wydawałbysięciemnym,obokwilgotnegolazuruichdużychoczu,
czysteibiałeczoło,mały,kształtnynos,dołeknabrodzie,nadawały
tympowabnymtwarzyczkomprzedziwnywyrazniewinnościimiłej
dobroci.