Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
RozdziałXIII.Gdziedowiedzionemjest,żemożnaprzypadkiem,
raznasto,spotkaćdobrychsąsiadów.
Dwunastyokrągbyłwroku1827ijestdotądnajuboższymokręgiem
stolicy.Wpośródniegotomieszkanajwiększaliczbagałganiarzy,
furmanów,partaczy,handlarzystarzyzny,nosiwodów,tragarzy
inajemnikówwszelkiegorodzaju.
Dzielisięnaczterycyrkuły,aponieważwiększaczęśćwypadków
tegoopowiadaniaodbywasięw12okręgu,przetowmiarępostępu,
kolejnoukazywaćbędziemyczytelnikomfizjognomiętychróżnych
cyrkułów.
ZaprowadzimyichnaprzóddodomuoznaczonegoN-rem330i350
przyulicyśw.Jakóba.
Powierzchownośćtegodomu,wktórymzamieszkująbohaterowie
powieścipanaJackalabyłabarwysmutnejiciemnej,wktórączas
ideszczprzyoblekająstaremuryParyża.
Wchodziłosiędodomuwązkąfurtą,prowadzącądokorytarza,
wktórymbyłociemnonawetobiałymdniu.Ktobywszedłtam
pierwszyraz,wziąłbygozajaskinię,prowadzącądopracownijakiego
gałganiarzaalbofałszerzamonety;alepoprzebyciuostatniejpłyty,
zdawałobymusię,żesiędostałdorajuziemskiego.Jakoż,mijając
korytarz,wchodziłosięwdziedziniec,prowadzącydoobszernego
ogrodu.Tammożnabyłobyćolśnionymnawidokmałegobiałego
domkuzzielonemiokiennicami,poktóregobokachpięłysiębluszcze
iwinnelatoroślepoprzegradzanekrzakamiróż.ustópzaśjego
roztaczałosięmorzezielonejtrawy.
Domskładałsięzparteruidwóchpięter,którychokna,dzięki
rozkosznemupołożeniubudowli,wszystkiewychodziłynaogród.Trzy
tepiętra,włączającwtoiparter,tworzyłysześćmieszkań,zktórych
każdezłożonebyłojednostajnieztrzechpokojówikuchni.
Czteryztychmieszkań,dwanadoleidwanapierwszempiętrze,
zajętebyłyprzezrodzinyrzemieślników,pracującychistatkujących,
którzyzamiastiśćnapijatykępodrogatkiwednieniedzielne,bawili
sięwspólniewogrodzielatem,zimąwmieszkaniach.
Nadrugiempiętrze,mieszkałyoboksiebiedwiegłówneosobytego
opowiadania.Nalewomieszkałmłodyczłowiekpomiędzy20a23lat.
Pięknybył,oszczeremobliczu,zjasno-niebieskiemioczyma,przy
włosachpłowych,spadającychnasilneramiona.Niebyłwysoki
wzrostem,aleszerokośćbarkoznaczaławnimsiłęniezwyczajną.
UrodziłonsięwQuimper,alenietrzebabyłozaglądaćdojego
metryki,byprzekonaćsię,żejestbretończykiem,takjegotwarz