Treść książki
Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
iskoczyłkudrzwiom.Bakałarzchciałmuprzeciąćdrogę,aleRudolf
uderzyłgowtwarztakmocno,żebandytazachwiałsię.
–Wiwat!–zawołałSzuryner–poznajętouderzenie,ijasiętakich
nauczę…
BakałarzskoczyłwśladzaRudolfem,aletenzwęglarzemznikł
jużwśródlabiryntuuliczek.Bandytazaprzestałdaremnejpogoni
iwróciłdoszynku.Jednocześnieznimweszłydwieosoby,zdyszane
odszybkiegobiegu.
–Doczorta!–rzekłajednaznich–znowunamznikł!
Gościecirozmawialipoangielsku.
Gualeza,przerażonaspotkaniemzPuchaczkąigroźbami
Bakałarza,skorzystałazzamieszaniawywołanegoprzybyciemnowych
gościiwymknęłasięzszynku.