Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Przewodniksierot,mężczyznalatokołopięćdziesięciupięciu,
owojskowejpostawie,należałdonieśmiertelnegotypużołnierzy
RepublikiiCesarstwa,tychdzielnychdziecinarodu,którewciągu
jednejkampanjiprzekształciłybysięwnajdzielniejszychżołnierzy
świata;niegdyśgrenadjerkonnygwardjicesarskiej,przezwanybył
Dagobertem;poważneisurowejegooblicze,nosiłowydatnecechy;
siwe,długie,gęstewąsy,całkiemzakrywałydolnąwargęiłączyłysię
zbrodą;chudepoliczki,ce-glastegokoloru,zgrubiałejakpergamin
byłystaranniewygolone;gęstebrwi,jeszczeczarne,prawiezakrywały
jasne,błękitneoczy;złotekolczykispadałynawojskowykołnierz
zbiałąwypustką;skórzanypasobwiązywałpłaszczwojskowy
zszaregogrubegosukna,agranatowąfurażerkazczerwonąobwódką,
przechylonanalewybok,okrywałamułysągłowę.
NiegdyśobdarzonyHerkulesowąsiłą,alezawszezedwiemsercem,
dobryicierpliwy,ponieważbyłodważnyisilny,Dagobert,pomimo
surowegooblicza,odnosiłsiędosierotzniezwykłątroskliwością,
uprzedzającichchęcizosobliwą,prawiemacierzyńskączułością...
Kiedyniekiedy,niezatrzymującsięwszakże,obracałsię,aby
pogładzićlubpowiedziećdobresłowobiałemukonikowi,
dźwigającemusieroty,aktóregokresynadoczymaidługiezęby
zdradzaływiekpodeszły;dwiegłębokieblizny,jednanaboku,druga
napiersiach,świadczyły,żekońtenznajdowałsięwgorącymogniu,
dlategoteżniebezpewnejdumypotrząsałniekiedystarym
wojskowymmunsztukiem;chódjegobyłregularny,uważnyipewny;
maśćgładka;niebyłchudy,obfitapiana,pokrywającawędzidło,
świadczyłaozdrowiu,jakiegonabywająkonieprzezciągły,ale
umiarkowanytrud,długiej,lecznieśpiesznejpodróży;chociażbył
wdrodzeodsześciumiesięcy,dzielnykonikniósłwesoło,jakprzy
wyjściu,dwiesierotyidośćciężkitłómoczek,przywiązanydosiodła.
Koniktennosiłimię:Jowialny,byłteżistotniekrotochwilny
ipopisywałsiężarcikami,którychofiarąbyłpies.
Tenostatni,zapewnedlakontrastu,nazwanyPonurym,nie
odstępującnakrokswegopana,szedłbliskoJowialnego,któryczasem
brałgozlekkazagrzbiet,podnosiłwgóręitaktrzymałprzezchwilę;
piesopatrzonygęstemikudłami,ioddawnazapewnenawykły
dożartówswegotowarzysza,poddawałsiętemuzestoicyzmem;
niekiedytylko,gdyzabawatrwałazbytdługo,Ponuryobracałgłowę,
warcząc.Jowialnywówczasnatychmiastspuszczałgonaziemię.Mała
karawanapostępowałaniecierpliwiepragnączdążyćprzednadejściem
nocydomiasteczkaMöckern,którewidniałonagórze.