Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
Corazmocniejzdumionyżołnierzpostąpiłjeszczebliżej:przy
słabymblaskustajennejlatarniujrzałbiednezwierzęwstanie
największejtrwogi,nogipodkurczone,głowazadartadogóry,uszy
stulone,nozdrzawydęte;napinałpostronek,jakbychcączerwać,aby
mócsięoddalićodprzegrody,októrąopierałsiężłóbidrabinka
nasiano:obfity,zimnypotoblewałgosinawąbarwą,zamiastlśniącej
sięisrebrzystej,sierśćbyłanajeżona;kiedyniekiedykonwulsyjny
dreszczprzebiegałponim.
No!...no!staryJowialny...rzekłżołnierz,stawiająckosz
naziemi,abypogładzićkoniajesteświęc,jaktwójpan...boiszsię?
dodałzgoryczą,wspomniawszynaobrazę,jakąmusiałznieśćdla
dobrasierot.Boiszsię...ty,któryprzecieżniejesteśtchórzem...
Bezwzględunapieszczotyigłospana,końciągleokazywał
przestrach;mniejwszakżenapinałpostronek,posunąłnozdrzakuręce
Dagobertazwahaniem,iwąchającgłośno,jakbypowątpiewał,czy
toon.
Niepoznajeszmniewięc!zawołałDagobertdziaćsiętumusi
cośnadzwyczajnego!
Ipoglądałwkołosiebiezniepokojem.Stajniabyłaobszerna,
ciemna,ledwieoświeconaprzezlatarnięwiszącąupułapu,zasnutego
pajęczyna;wdrugimkońcu,oddzieloneodJowialnegotylkokilkoma
przęsłami,stałytrzykarękoniepogromcyzwierząt...otylespokojne,
oileJowialnybyłdrżącyiprzelękniony.
Dagobert,uderzonytakosobliwąsprzecznością,którejrozwiązanie
wkrótcemiałznaleźć,pogłaskałswegokonia,tenuspokoiwszysię
powoliobecnościąpana,polizałmurące,oparłgłowęswojąkoło
niego,zarżałzcichaiokazywałmujakzwykletysiącznedowody
przywiązania.
Dobrzedobrze...Takimlubięcięwidzieć,mójstaryJowialny
rzekłDagobert,biorąckoszykiwsypującowiesdożłobu.No,jedz...
dobregoapetytu,długąmamydrogęprzedsobąwdniujutrzejszym.
Anadewszystkonielękajsięniewiadomoczego...Gdybytwój
towarzysz,Ponury,tusięznajdował...byłbyśspokojniejszy...ale
ontamnagórzezdziećmi;toichstróżwmojejnieobecności...No,
jedz-że...anieprzypatrujsięmnie.Alekońporuszywszyowies
końcemust,jakbyprzezposłuszeństwodlapana,niedotknąłsięwięcej
izacząłprzygryzaćrękawpłaszczaDagoberta.
Ach!mójbiednyJowialny...Cosięstałotobie,cozwykle
spożywaszowiestakochoczo...terazgonietykasz...Pierwszytoraz
jemusięzdarzaodczasunaszegowyjazdurzekłsamdosiebie