Treść książki

Przejdź do opcji czytnikaPrzejdź do nawigacjiPrzejdź do informacjiPrzejdź do stopki
godności,lecznainnychpodstawach,owielenaturalniejszych.
Cosięzaśtyczyprawa,toktóżniemaprawapragnąć
czegokolwiek?(III,9).
Skorotak,któżmożeczynićzarzutyTurkomzaznęcaniesięnad
bułgarskimidziećmi,zabraniać„pewnejinteligentnej,wykształconej
parze”zapomocąrózgi„przemawiać[...]dorozumu”swemu
dzieckualboinnymrodzicielomznajdować„specjalnąprzyjemność”
wsadystycznymdręczeniubezbronnychistot?I„któżniemaprawa
pragnąćczegokolwiek?”(IV,4).Szczególniewzakresieradykalnej
walkiznieludzkimiporządkami.ŁatwowyobrazićsobieIwana
wsytuacji,gdy„boży”porządekczynion„ludzkim”,korzystając
z,,owielenaturalniejszych”metodiśrodków,aniżelitradycyjne[49].
Głowaserce.Iwantoprzykładantynomiirozumu(głowy)
iserca,świadomościisprzecznejzniąintuicjimoralnej,której
zadufanyintelektniepodejrzewa.WprzeciwnymrazieIwannie
reagowałbytaknawynikiswejpracywychowawczejwstosunku
doSmierdiakowa.Niemamypewności,czyIwanprzejąłsięswą
roląwzabójstwieojcazpoczuciamoralnejodpowiedzialności,czy
teżjesttoszokurażonejambicjiintelektualisty,którego„paradoksy”
znalazłytak„śmierdzące”zastosowanie.Amożebohaterprzetrwa
kryzysiracjęmaDymitr,którynawieśćoszaleństwiebrata
powiadadoAloszy:„Iwanwszystkichprześcignie.Jemużyć,nie
nam.Wyzdrowieje”(Epilog,2).
ChorobaIwanamasensmoralny.Rozumowałpodobniejak
Raskolnikow,którywprawdziepotrafiłsiebieprzekonać,należy
donadludzi,leczpomorderstwieniesprostałswejroli.Taklęska
stałasięjednakpoczątkiemjegozmartwychwstaniajakoczłowieka.
SzansenapodobnezwycięstwomaIwan.OdmiennieniżDymitr
patrzynaniegoAlosza.Wie,jegoateizmbyłrezultatemtylko
rozumowegopoznawaniarzeczywistości.Aloszapostrzegabrata
jako„sercewzniosłe,zdolnedotakichcierpień”.Wywołanych
niesprawiedliwościąświataorazzbrodnidokonanejnaojcu,zjego,
Iwana,udziałem.ZdaniemAloszytaki,anieinnyobrótsprawjest
wynikieminterwencjiboskiej:„Bóg,wktóregoniewierzył,iJego
prawdazdobyłypowolitoserce,cojeszczeniechciałosiępoddać”
(XI,10).Kolejnepotwierdzenieprawdy,świadomość,intelekt,
ateizmtozjawiskabliskiezbrodni.Niktniejestjednakskazany
nazawsze.NawetstaryKaramazowniejestdlanajmłodszegosyna
zupełniestracony,skorosłyszyodniego:„Serceojcajestlepsze